Krótka historia:
Młoda samica rybołowa Pandion haliaetus LPPL09, zaobrączkowana jako pisklę w zachodniej Polsce w województwie zachodnio-pomorskim koło miejscowości Walcz w dniu 02.07.2019 roku. Obrączkarz: Dariusz Anderwald, Cezary Korkosz, wspinacz: Marcin Sołowiej. Masa ptaka 1780g. W gnieździe było też drugie pisklę, samiec LPPL03, masa=1550 g, który zginął już jako lotne pisklę 14.08.2019 uderzony turbiną wiatraka, podczas jednego ze swoich pierwszych dalszych lotów eksploracyjnych 11km od gniazda.
Oba ptaki w dniu 02.07.2019 dostały nadajniki telemetryczne w ramach naszego Projektu LIFE. Samica LPPL09 dalsze loty eksploracyjne odbyła 15/16 sierpnia na odległość 69 km od gniazda. Jednak migrację na zachód Europy rozpoczęła w dniu 21.08.2019. Po tygodniu, 28.08 dotarła na długi postój w Lotaryngii w północno-wschodniej Francji w okręgu Verdun, gdzie była do 14.10.
Następnie poleciała do południowej Hiszpanii, do Andaluzji, gdzie dotarła 31.10 początkowo w okolice Jeres da la Frontera, następnie 12.11. nad Rio Guadarranque 10 km na NW od Gibraltaru. W tym miejscu spędziła całą zimę eksplorując rzekę na odcinku kilku kilometrów. Rzadko odbywała też krótkie loty na południe nad Morze Śródziemne.
30.04.2020 roku LPPL09 poleciała w kierunku wschodnim, gdzie prawdopodobnie zginęła na skutek drapieżnictwa zaskoczona podczas noclegu w niewysokich (do 3 m) kolczastych krzewach (Calicotome villosa).
Przez kilka dni próbowaliśmy stwierdzić, co stało się z naszą młodą samicą rybołowa z okolic Wałcza, która w swój pierwszy i jak się okazało ostatni lot, udała się aż nad Gibraltar. Z Polski odleciała w sierpniu 2019 r. i osiadła nad Rio Guadarranque 10 km na północny zachód od Gibraltaru, gdzie spędziła całą zimę eksplorując rzekę na odcinku kilku kilometrów. Rzadko odbywała też krótkie loty na południe, nad Morze Śródziemne.
Nadajnik telemetryczny kilka dni temu zaczął nadawać sygnał tylko z jednego miejsca...
KOO i Zespół LIFE zaczął natychmiast działać...
O pomoc poprosiliśmy naszych kolegów ornitologów z Wielkiej Brytani (Tim Mackrill https://twitter.com/timmackrill) z Włoch (Flavio Monti University of Siena https://twitter.com/MWFlavio) oraz hiszpańskich ornitologów z okolicy Andaluzji. Jose Joaquin Aniceto del Castillo pojechał w okolice miejsca, w którym ostatnio odnotowaliśmy sygnał z nadajnika. Niestety, na miejscu odnaleziono jedynie kilka piór i nadajnik.
Młoda samica najprawdopodobniej zginęła na skutek drapieżnictwa zaskoczona podczas noclegu w niewysokich, kolczastych krzewach.
To smutny dzień dla nas wszystkich zaangażowanych w projekt ochrony rybołowów w Polsce. Dziękujemy za pomoc i zaangażowani naszym kolegom ornitologom, którzy we współpracy z KOO pomogli ustalić nam przyczynę śmierci rybołowa.
O naszym rybłowie i całej akcji poszukiwawczej napisali nasi hiszpańscy koledzy
https://twitter.com/AAMM_And/status/1257951626880520192
fot: @AAMM_And