5 000 km w 23 dni!
To aktualna trasa jednego z naszych skrzydlatych podopiecznych - jeden rybołów jest już w Senegalu.
Czy tam zostanie czy poleci dalej? To się okaże. Na razie mamy sygnał i wszystko wygląda ok.
Co z drugim rybołowem?
Sygnał nad Saharą się urwał i na razie czekamy. W zeszłym roku też w tym miejscu były problemy z odbiorem sygnału GPS. W przypadku pierwszego rybołowa, który jest już w Senegalu także mieliśmy przerwę w śledzeniu trasy, dlatego i w tym przypadku musimy się wykazać cierpliwością i mocno trzymać kciuki.
Trzymamy rękę, czy może skrzydło na pulsie i damy Wam znać, jak tylko pojawi się druga kropka na mapie.
Bądźmy w kontakcie!